Czas na przygodę z Indianami!
12 czerwca 2013
Pod koniec kwietnia rozpoczęła kolejny sezon INDIAŃSKA WIOSKA w Jaworznie. Jedna z naszych czytelniczek po wizycie w Wiosce przysłała propozycję, jak miło i niecodziennie można spędzić czas. Zapraszamy!
"Pragnę podzielić się wrażeniami z wizyty w INDIAŃSKIEJ WIOSCE, ponieważ może już wkrótce pogoda będzie jak najbardziej sprzyjać przebywaniu na świeżym powietrzu. Zwłaszcza dzieci, dla których to niezbędne. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co tam zobaczyłam i usłyszałam.
Punkt programu "Zzwiedzanie wioski" niemalże mnie rozbawił..., no bo powiedzmy szczerze - pole, las, kilka tipi i wóz z bawołem, więc co tam zwiedzać? A jednak Indianie zaskoczyli mnie bardzo pozytywnie!
Przy bramie wejściowej przywitał nas Indianin, który opowiadaniem o tym, gdzie żyli, jak żyli i co teraz się dzieje z Indianami na świecie, wprowadził nas w ten piękny indiański świat. Kolejne namioty odkrywały przed nami indiańskie skarby. Można powiedzieć, że zdecydowana większość wyposażenia tipi, a także strojów, czy narzędzi, to wspaniałe rękodzieło warte obejrzenia.
Zobaczyliśmy też indiański cmentarz i wysłuchaliśmy opowieści o zwyczajach i obrzędach tego ludu. W "wiosce", prócz wysłuchania ciekawych (dostosowanych do wieku zwiedzających) opowieści, można było też postrzelać z łuku pod bacznym okiem Indianina, albo zakupić pamiątkowe gadżety w kiosku z pamiątkami. Można też przywieźć sobie kiełbaski i przy ognisku chłonąć wspaniałą atmosferę tego miejsca.
Jest to oferta dla grup zorganizowanych, głównie szkół i przedszkoli, ale ja uważam, że dla chcącego nic trudnego i można sobie taką grupę zorganizować. Mamy przecież dzieci, wnuki, znajomych - nic trudnego."
- Ja z pewnością i w tym roku odwiedzę INDIAŃSKĄ WIOSKĘ w Jaworznie, na czele której stoi dostojny WÓDZ - Marek "Kaprys" Ptasiński i zabiorę ze sobą wszystkie "moje dzieci"! - podsumowuje swoją relację Pani Małgosia. - Polecam to miejsce gorąco!
materiały: Gosia C.