Górnik 09 Mysłowice dołączył do grona klubów o stuletniej tradycji

03 lipca 2009

Drukuj artykuł
Kategoria:
Sport

Górnik 09 Mysłowice dołączył do zaszczytnego grona klubów mogących poszczycić się stuletnią tradycją. Zespół jest jednym z najstarszych klubów górniczych w Polsce. Z okazji jubileuszu odbyły się uroczystości, których punktem kulminacyjnym były spotkania oldbojów Górnika z reprezentacją dziennikarzy i gwiazd, oraz spotkanie gwiazd ekstraklasy, zebranych przez Wojciecha Grzyba, byłego piłkarza "Kociny", z zespołem Górnika 09, jeszcze w zeszłosezonowym zestawieniu.

Górnik 09 Mysłowice dołączył do zaszczytnego grona klubów mogących poszczycić się stuletnią tradycją. Zespół jest jednym z najstarszych klubów górniczych w Polsce. Z okazji jubileuszu odbyły się uroczystości, których punktem kulminacyjnym były spotkania oldbojów Górnika z reprezentacją dziennikarzy i gwiazd, oraz spotkanie gwiazd ekstraklasy, zebranych przez Wojciecha Grzyba, byłego piłkarza "Kociny", z zespołem Górnika 09, jeszcze w zeszłosezonowym zestawieniu. Sympatykom klubu którzy pamiętają jeszcze Górnika ze swoich najlepszych, trzecioligowych lat, najwięcej radości sprawił mecz zasłużonych zawodników.- Z okazji stulecia po raz pierwszy udało nam się aktywować drużynę oldbojów. Po swoich przygodach z piłką ci zawodnicy gdzieś się pogubili i moja koncepcja zebrania zespołu spotkała się z dużym zainteresowaniem z ich strony. Przygotowywali się do tego meczu, sami robili sobie spotkania treningowe. Chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. Wielu z nich nie widziałem całe lata. Była to naprawdę fajna okazja żeby się spotkać i powspominać Bardzo się cieszę, że wystąpił z nami Jurek Wijas, Jurek Kapias i Franek Sput, którzy też są naszymi oldbojami, bo grali kiedyś w tym klubie i też wpłynęli na jakość tego spotkani. Dla kibiców też była to gratka, bo są tacy, którzy pamiętają Górnika z tamtych lat i śledzili dalsze kariery tych zawodników - mówi Adam Goździcki, prezes Górnika 09.Mimo treningów i gwiazdorskiej obsady z dawnych lat, oldboje "Kociny" nie dali rady drużynie dziennikarzy i gwiazd, której dużym atutem byli zawodnicy, którzy jeszcze nie tak dawno błyszczeli na boiskach polskiej ekstraklasy. Spotkanie zakończyło się wynikiem 7:2, a najskuteczniejszym zawodnikiem został były trener Górnika 09 Marek Koniarek, który zdobył cztery bramki. - Przegraliśmy ale w tamtej drużynie ciężko mówić o oldbojach. Wielu zawodników albo jeszcze gra, albo niedawno zakończyło karierę. Ciekawostką na pewno był występ Darii Kasperskiej, kapitan reprezentacji Polski kobiet w piłce nożnej. Śliczna dziewczyna notabene, ale widać było, że potrafi grać. Żaden z naszych zawodników nie potrafił jej dogonić, choć wiadomo, że za kobietą biega się chętniej - żartował prezes Goździcki. Po oldbojach na boisku mieli możliwość zaprezentować się kibicom piłkarze Górnika, którzy występowali w klubie w poprzednim sezonie. Dla części z nich było to ostatnie spotkanie w barwach "Kociny". Po drugiej stronie stanęli przedstawiciele ekstraklasy, których zebrał Wojciech Grzyb. W tym spotkaniu również nie dane było zwyciężyć Górnikowi, który dostał lekcję od ligowych "wyjadaczy", przegrywając 2:7. - Mecz przyjaźni, ale zawodników, którzy grali w drużynie gwiazd ekstraklasy zobowiązuje pewien poziom, którego nie możemy obniżać nawet tutaj - żartował po meczu Grzyb, który ustalił wynik spotkania pięknym lobem. - Moja drużyna zagrała jako zespół gwiazd, ale tak naprawdę w Mysłowicach grały większe gwiazdy, jak Sput, Wijas czy Kapias. Obchody jubileuszu stulecia istnienia klubu pobudzają nadzieję kibiców na powrót Górnika do III-ligowej tradycji. Zapowiedzią zmian na lepsze po nieudanym poprzednim sezonie jest powrót do klubu trenera Wojciecha Osyry. - Nie przyszedłem do zespołu żeby Górnik był drugi - zapowiada były trener GKS Katowice, który już od poniedziałku zabrał się za kompletowanie składu, organizując casting do drużyny. Z nowych twarzy w zespole w przyszłym sezonie zobaczymy na pewno Tomasza Zdanowskiego, który wiosną grał w Źródle Kromołów, Karola Kajde z Ruchu Radzionków i Szymona Pasko z GKS Katowice. Trenera przekonali do siebie również Tomasz Bartkiewicz z Polonii Łaziska, oraz młodzieżowcy, Tomasz Psota, który grał w III lidze w Orle Babienica/Psary, oraz Marcin Jaskiernia, który ma za sobą występy w Młodej Ekstraklasie Piasta Gliwice. W klubie zapowiadają, że to nie koniec wzmocnień. - Chciałbym zbudować drużynę, która z powodzeniem powalczy o awans do III ligi - zapowiada Osyra.Źródło: Marcin Szczepański - POLSKA Dziennik Zachodni 

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice