Kolejne ZWYCIĘSTWO Górnika 09!

03 kwietnia 2012

Drukuj artykuł
Kategoria:
Sport

Górnik 09 Mysłowice kolejne swoje spotkanie rozegrał w Dąbrowie Górniczej z miejscowym Zagłębaikiem, zwyciężając 1:0,. Wynik mógł być wyższy ale piłkarze 09 Mysłowce nie wykorzystali kilku 100 procentowych okazji.Dominik Żymła

Górnik 09 Mysłowice kolejne swoje spotkanie rozegrał w Dąbrowie Górniczej z miejscowym Zagłębaikiem, zwyciężając 1:0,. Wynik mógł być wyższy ale piłkarze 09 Mysłowce nie wykorzystali kilku 100 procentowych okazji.Od początku spotkania było widać zdecydowaną przewagę Kociny. Tylko przez pierwsze kilka minut zawodnicy Zagłebiaka próbowali zagrozić bramce strzeżonej przez Adriana Kiwica. Natomiast Kocina coraz groźniej atakowała. Warto odnotować sytuacje Paski, Augustyna czy Kowalskiego.Ten pierwszy - Szymon Pasko przedobrzył w polu karnym i ostatecznie mieliśmy rzut rożny, Augustyn przy sytuacji sam na sam z bramkarzem nie czysto trafił w piłkę, natomiast Kowalski w ostatnim momencie został zablokowany przez interweniującego wślizgiem obrońcę gospodarzy.Wielokrotne próby strzału z dystansu czy stałe fragmenty gry psuł silnie wiejący wiatr, który cofał i blokował piłkę, która wielokrotnie latała w powietrzu jak balon. Z biegiem czasu Kocina coraz bardziej napierała, a defensorzy Zagłębiaka byli w stanie zatrzymać naszych zawodników tylko faulami, przez co obejrzeli kilka żółtych kartek oraz jedną czerwoną. Warto dodać, iż sędzia główny tego spotkania w większości przypadków ograniczał się do upomnień.Druga połowa to szybki i zdecydowany start Mysłowickiej "zero-dziewiątki", jednak z kilku dogodnych sytuacji strzeleckich nic nie wynikło.W 55 minucie spotkania sędzia przerwał mecz gdyż nad Dąbrową Górniczą rozszalała się śnieżyca poprzedzona silnym gradobiciem. I właśnie ta przerwa wybiła z rytmu piłkarzy Górnika 09 Mysłowice, którzy zaczęli nieco się gubić. Wtedy piłkarze Zagłębiaka przyciśli, a najlepszą sytuację zmarnował napastnik gospodarzy, który przegrał pojedynek oko w oko z Adrianem Kiwicem. Jednak po kilku minutach obraz gry był podobny do tego z pierwszej części spotkania - Kocina atakowała, przeważała i dominowała, a Zagłębiacy bronili się i faulowali.W 85 minucie meczu Mateusz Augustyn wykonał trzeci z rzędu dla Mysłowickiej "zero-dziewiątki" rzut rożny, dograł w pole karne, a tam głową w piłkę na bramkę uderzył Szymon Pasko - ta zatrzepotała w siatce Zagłębiaka i zrobiło się 10!Podsumowywując - Kocina po bardzo dobrych zawodach wygrała 1-0 na wyjeździe z Zagłębiakiem Dąbrowa Górnicza.  Dominik Żymła

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice