Polskie pary poza turniejem. Znamy już pierwszych półfinalistów.

28 kwietnia 2012

Redakcja

Kategoria:

Sport

Kolejny dzień turnieju głównego na mysłowickich boiskach rozpoczął się znakomicie dla polskiej pary Kosiak/Prudel. Biało- czerwoni w dwóch setach pokonali szwedzki duet Brinkborg/Gunnarsson, biorąc tym samym odwet za porażkę Kądzioły i Szałankiewicza. Szwedzi po porażce sklasyfikowani zostali na 17 miejscu i pożegnali się z turniejem.- W pełni zrealizowaliśmy założoną przed meczem taktykę. Cieszymy się, że to, co ustaliliśmy przed meczem wyszło w trakcie gry. Z Grześkiem i trenerami zawsze przed spotkaniem układamy pewną taktykę, nie wiem jak z tym jest u Maćka, nie wiem jak oni pracują. Wydawać by się mogło, że w przypadku Maćka ta gra taktyki przed spotkaniem może być czymś nowym. Z meczu na mecz jest coraz lepiej, zaczynamy się rozumieć, przedmeczowe założenia taktyczne zaczynają nam wychodzić. Dzisiaj wszystko weszło i stąd taki wynik spotkania - powiedział po meczu ze Szwedami Mariusz Prudel.Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz nie poszli dzisiaj w ślady kolegów, ulegając 0:2 zespołowi z Kazachstanu, Sidorenko/Dyachenko.- Musimy poprawić własną grę. Mieliśmy szansę na zwycięstwo nie tylko w tym meczu w czasie trwania tego turnieju, musimy się po prostu przebudzić. W mysłowickim turnieju nie mierzyliśmy w żadne miejsce, chcieliśmy się tutaj pokazać, a sił wystarczyło tylko na jeden mecz - oświadczył po spotkaniu Jakub Szałankiewicz.Nie tylko Polacy dostarczali dzisiaj emocji kibicom, zgromadzonym licznie na trybunach w parku Słupna. Jednym z najciekawszych pojedynków był mecz pomiędzy Brazylijczykami Cunha/Ricardo a amerykańską parą Gibb/Rosenthal.Doskonale znani kibicom siatkówki plażowej canarinhos w trzech setach pokonali przeciwników i jako pierwsi zapewnili sobie miejsce w półfinale turnieju.Udziału w półfinale może być już pewna także inna brazylijska para, Marcio Araujo/Pedro. Po niezwykle zaciętej walce, pokonali w tie- breaku pokonali Holendrów (Nummerdor/Schuil).źródło: ITVM