Więcej wzmocnień w Remagum MOSiR nie będzie

10 lipca 2009

Redakcja

Kategoria:

Sport

Kryzys gospodarczy dotyka także kluby sportowe. Remagum MOSiR miał sprowadzić jeszcze kilka zawodniczek, jednak ostatecznie będzie musiał zacisnąć pasa i skorzystać z usług tych, które grały w Mysłowicach w ubiegłym sezonie. Jest też dobra wiadomość - większość siatkarek Remagum zdecydowała się na pozostanie w Mysłowicach. - Kryzys niestety nie ominął i nas, więc nie było pieniędzy na ściągnięcie większej ilości nowych zawodniczek. Niestety nikt poza Magdaleną i Katarzyną Wawrzyniak nie dołączy już prawdopodobnie do zespołu - mówi Sebastian Guzak, od tego sezonu pierwszy trener MOSiR. - Kadra liczy obecnie 13 zawodniczek. Uzupełniona zostanie ewentualnie jeszcze jedną - dodaje.Z zespołem pożegnała się na pewno Katarzyna Gouda. Na urlop macierzyński poszła natomiast Monika Pielecka. - Nie jestem pewien, czy nie zakończy teraz kariery - zastanawia się trener Guzak. Niepewna jest też sytuacja Katarzyny Boroń, która po przyjściu Katarzyny Wawrzyniak zostałaby dopiero trzecią rozgrywającą w drużynie. - Nie mieliśmy pewności czy zostanie z nami nasza rozgrywająca, Natalia Staniucha, która miała oferty z innych klubów. Ostatecznie podpisała z nami nową umowę, dlatego wydaje mi się że Kasia Boroń praktycznie nie jest już naszą zawodniczką - tłumaczy Guzak. W nowym sezonie na pewno zobaczymy także drugą drużynę MOSiR, która dalej występować będzie w drugiej lidze. Treningi siatkarki Remagum MOSiR Mysłowice wznowią 3 sierpnia. Źródło: Marcin Szczepański - POLSKA Dziennik Zachodni