Debata kandydatów na Prezydenta Mysłowic

11 listopada 2010

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

W dniu 10 listopada 2010 pod patronatem Dziennika Zachodniego miała miejsce debata między kandydującymi na Prezydenta Miasta Mysłowice. Z trzech zaproszonych kandydatów - Grzegorza Osyry, Edwarda Lasoka i Bernarda Pastuszki - w dyskusji swoje zdanie wypowiedzieli wyłącznie dwaj pierwsi. Bernard Pastuszka zabrał wprawdzie głos w odpowiednim momencie debaty, jednak zamiast odpowiedzi na zadane pytanie wygłosił oświadczenie o tym, że nie zamierza debatować z osobą, która ma wyrok. Po wygłoszeniu ostentacyjnie wyszedł z sali MCK. W efekcie, jak podaje Dziennik Zachodni, dyskusja przerodziła się w pojedynek. (Joanna Frysztacka)

W dniu 10 listopada 2010 pod patronatem Dziennika Zachodniego miała miejsce debata między kandydującymi na Prezydenta Miasta Mysłowice. Z trzech zaproszonych kandydatów - Grzegorza Osyry, Edwarda Lasoka i Bernarda Pastuszki - w dyskusji swoje zdanie wypowiedzieli wyłącznie dwaj pierwsi. Bernard Pastuszka zabrał wprawdzie głos w odpowiednim momencie debaty, jednak zamiast odpowiedzi na zadane pytanie wygłosił oświadczenie o tym, że nie zamierza debatować z osobą, która ma wyrok. Po wygłoszeniu ostentacyjnie wyszedł z sali MCK. W efekcie, jak podaje Dziennik Zachodni, dyskusja przerodziła się w pojedynek. Różnicę w poglądach obu kandydatów można było dostrzec już na samym początku. Zapytani o budżet miasta, przedstawili dwie skrajne opinie. Edward Lasok uważa, że trzeba oszczędzać - na administracji i miejskich jednostkach budżetowych. Natomiast zadłużenie miasta na wysokości 16% według Grzegorza Osyry nie jest sytuacją kryzysową, w szczególności w porównaniu do miast ościennych. Wspomniał także o ostatnio prowadzonych dużych inwestycjach, jak Gimnazjum nr 1, Ośrodek Rehabilitacyjno-Opiekuńczy, czy ul. Pukowca. Kolejną poruszoną kwestią były mieszkania komunalne i socjalne - czy jest w planie ich budowa, gdzie oraz jakie będą źródła finansowania. Grzegorz Osyra mówił o możliwości powstania 4 budynków, w tym w Brzezince. Jego założeniem jest wynajmowanie mieszkań zbudowanych przez firmę deweloperską, które po 20 latach miasto przejmie na własność. Natomiast Edward Lasok stwierdził, że w Mysłowicach jest gdzie budować, ale nie ma za co. Z kolei przy pytaniu o zaniedbaną dzielnicę Dziećkowice Grzegorz Osyra przyznał, że było tam niewiele inwestycji. Wspomniał o tym, że dzielnica nie ma swojego radnego, nikt w ich imieniu nie występuje. W ramach zadośćuczynienia mieszkańcy będą mogli za darmo przyłączyć się do kanalizacji. Natomiast powinna być też rozwiązana kwestia sygnalizacji przy szkole podstawowej oraz przedstawił pomysł budowy domków jednorodzinnych - sypialni Mysłowic. Więcej pomysłów na tę dzielnicę ma Edward Lasok. Mówił np. o budowie boiska, o uporządkowaniu ul. Długiej, budowie mieszkań komunalnych w budynkach po byłym PGR czy uregulowanie cieku wodnego w dzielnicy.Jaki jest pomysł kandydatów na Dworzec PKP? Propozycją Grzegorza Osyry jest przejęcie obiektu i przeobrażenie go podobnie, jak zrobiono to w Sosnowcu. Na dotychczasowe przejęcie nie było zgody właściciela Dworca. Edward Lasok ma podobne zdanie, lecz mówił o trójfinansowaniu obiektu przez masito, biznes i PKP.Natomiast na pytanie o stracie OFF Festivalu, Grzegorz Osyra jako opcję zamienną zaproponował przegląd piosenki alternatywnej. Niemniej przypomniał, że miasto promować można także przez imprezy odbywające się już w Mysłowicach - siatkówkę plażową, turnieje boksu czy zawody Strong Man. Edward Lasok widzi promocję miasta poprzez koncerty mysłowickich zespołów. W debacie mogli uczestniczyć także słuchacze poprzez zadawanie swoich pytań kandydatom. Emocji było naprawdę sporo.(Joanna Frysztacka)źródło: Dziennik Zachodni

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice