Z kroniki policyjnej...

18 listopada 2010

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Co nowego w kronice policyjnej? Na Sobieskiego pijany konkubent bijący swoją współokatorkę... Na Brzezińskiej młodzi mysłowiczanie bijący i okradający innego młodego mieszkańca Mysłowic, a na Wielkiej Skotnicy mężczyzna bijący swoją 61-letnią matkę. Szczegóły w artykule. (Joanna Frysztacka)

Policjanci OPI KMP w Mysłowicach zatrzymali pijanego mysłowiczanina, który pobił swoją konkubinę młotkiem. Pijany sprawca, gdy wytrzeźwieje, odpowie za naruszenie czynności ciała u 43-letniej kobiety.Wczoraj po południu policjanci z patrolówki pojechali na interwencję na ul. Sobieskiego. Jak ustalili przybyli na miejsce policjanci, 51-letni konkubent z Mysłowic pobił 43 letnią kobietę młotkiem. Według relacji pokrzywdzonej, mężczyzna wrócił do domu pijany i bez powodu wszczął awanturę, w trakcie której wielokrotnie uderzył ją młotkiem po rękach i nogach. Kobieta z ogólnymi obrażeniami trafiła do szpitala. Sprawca, gdy wytrzeźwieje, odpowie za naruszenie czynności ciała, za co grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. __________________O podwójnym pechu może powiedzieć 23-letni mieszkaniec Mysłowic, który został i pobity, i okradziony. Policja już zatrzymała sprawców obu przestępstw.Wszystko zaczęło się od wizyty pokrzywdzonego u kolegi z Brzezinki. Po chwili do mieszkania przy ul. Brzezińskiej przyszedł 24-letni mysłowiczanin, który nie tak dawno został zatrzymany razem z pokrzywdzonym w sprawie narkotykowej. Przybyły kompan oskarżył gościa o donosicielstwo, po czym zaczął okładać go pięściami i kopać. Sytuację wykorzystali obecni na miejscu dwaj inni młodzi mysłowiczanie, którzy w myśl przysłowia „okazja czyni złodzieja” zabrali należącą młodego mężczyzny torbę z konsolą do gry i grami wideo o łącznej wartości 1.000 zł. W obu przestępstwach górna granica kary wynosi 5 lat pozbawienia wolności.   __________________Wczoraj w mieszkaniu przy ul. Wielkiej Skotnicy syn dotkliwie pobił matkę. Błyskawiczna decyzja mysłowickich policjantów o wyważeniu drzwi do mieszkania uratowała życie 61 letniej kobiecie. Dramatyczne odgłosy dochodzące z wnętrza mieszkania w tym wołanie o pomoc, dźwięk rozbijanych przedmiotów, a także przerażeni sąsiedzi. Taki obraz zastali przybyli na miejsce policjanci. Musieli podjąć szybką decyzję Po wyważeniu drzwi i wejściu do mieszkania funkcjonariusze patrolówki obezwładnili agresywnego mężczyznę, którego następnie umieszczono w Szpitalu Psychiatrycznym w Rybniku. Pokrzywdzona z obrażeniami całego ciała oraz urazem głowy została hospitalizowana. Ustalono, że mężczyzna bił matkę po głowie i całym ciele powodując liczne obrażenia. W trakcie zdarzenia syn groził matce, że ją zabije oraz niszczył wyposażenie mieszkania. W przeszłości sprawca był już wielokrotnie karany i dopiero niedawno został zwolniony z więzienia. Jak się okazało długo wolnością się nie nacieszy. Decyzją prokuratora mężczyzna usłyszy zarzut naruszenia czynności ciała oraz znęcania. (Joanna Frysztacka)źródło: KMP Mysłowice

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice