Zabraknie pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli?

05 czerwca 2009

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

W budżecie miasta nie ma pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli. Podczas majowej sesji prezydent chciał zaciągnąć kredyt na ten cel. Rada Miasta nie wyraziła zgody na takie rozwiązanie.

W budżecie miasta nie ma pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli. Podczas majowej sesji prezydent chciał zaciągnąć kredyt na ten cel. Rada Miasta nie wyraziła zgody na takie rozwiązanie. - Kiedy planowano tegoroczny budżet, rząd nie zapowiadał podwyżek dla oświaty. Tej decyzji nikt wcześniej nie konsultował z samorządami. Zostaliśmy postawieni pod ścianą. Nie spodziewaliśmy się, że będziemy musieli płacić za rządowe zobowiązania. Od tego wydatku nie ma jednak ucieczki, a jego realizacja spoczywa na barkach samorządów - usłyszeliśmy w magistracie.Radnym trudno uwierzyć jest w to, że w maju brakuje pieniędzy na oświatę. Ich obawy potwierdza fakt, że jeszcze przed sesją w uzasadnieniu projektu uchwały zezwalającego prezydentowi na zaciągnięcie kredytu, mówione było, że środki z niego pochodzące miałyby zostać przeznaczone na finansowanie zadań inwestycyjnych i remontowych. Dopiero w trakcie trwania posiedzenia rajcy dowiedzieli się, że znaczna część tych środków ma zostać przeznaczona na podwyżki. - Musimy najpierw poznać faktyczny stan budżetu, sprawdzić o ile zostały obniżone subwencje oświatowe i jak wygląda sprawa przychodów ze sprzedaży nieruchomości. Jeśli w dalszym ciągu prezydent będzie nas stawiał pod murem, mówiąc, że bez kredytu nie będzie na podwyżki, to niewykluczone, że zwrócimy się do RIO z wnioskiem o skontrolowanie finansów miasta - zapowiada przewodniczący RM, Bernard Pastuszka, który na wniosek wiceprezydenta Tadeusza Chowaniaka, na najbliższy piątek zwołał sesję nadzwyczajną poświęconą sprawie budżetu. Zgodnie z ustawą zmieniły się w tym roku proporcje kwoty bazowej do średnich wynagrodzeń nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu. Wynagrodzenie nauczyciela składa się z płacy zasadniczej i dodatków określanych przez samorząd. Łącznie ma wynosić nie mniej niż średnie wynagrodzenie dla poszczególnych stopni awansu. Różnicę między płacą minimalną a średnią dopłaca samorząd. Źródło: MCH - POLSKA Dziennik Zachodni 

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice