Wywiad z Tomaszem Wolakiem - Trenerem Górnika 09

01 sierpnia 2010

Drukuj artykuł
Kategoria:
Sport

Jak to się stało że został Pan szkoleniowcem Górnika 09?Jak wszędzie, dostałem propozycję od zarządu i ją przyjąłem. Było to sprawą wewnętrzną klubu. Chcieli zmienić trenera, a że akurat grałem w klubie stwierdzili że będę najlepszym rozwiązaniem. Czy były oferty od innych klubów?Nie, na dzień dzisiejszy nie było innych ciekawszych ofert niż ta z G09.

Jak to się stało że został Pan szkoleniowcem Górnika 09?Jak wszędzie, dostałem propozycję od zarządu i ją przyjąłem. Było to sprawą wewnętrzną klubu. Chcieli zmienić trenera, a że akurat grałem w klubie stwierdzili że będę najlepszym rozwiązaniem. Czy były oferty od innych klubów?Nie, na dzień dzisiejszy nie było innych ciekawszych ofert niż ta z G09. Czy będzie Pan grającym trenerem?Nie chciałbym, ale zobaczymy jaka będzie sytuacja kadrowa. Jeśli nie będzie doświadczonego obrońcy, będę grał. Mówi się że Tomasz Sobaczak ma zostać pańskim asystentem, Sam przyznał się na łamach gazety Życia Mysłowic że nigdy nie szkolił się w tym kierunku. Czy nie będzie to problemem?Nie będzie to problem. Asystent trenerea nie musi mieć uprawnień, więc nie ma żadnych przeszkód żeby Sopel mógłby mi pomagać. Przed sezonem Wojciech Osyra mówił że mierzycie zamiary na możliwości. Na co w tej chwili pozwalają finanse? Na co można sobie pozwolić?Na co można sobie pozwolić…? Na razie na nie wiele na tych zawodników co mamy, nie ma tu jakichś cudów. Ci co odeszli zostali zastąpieni wychowankami kociny i zawodnikami z okolicznych klubów. Może nie będziemy grać o awans ale nie powiedziane że w każdym meczu niezależnie od rywala będziemy grać o zwycięstwo. Na pewno będziemy się trzymać ambicji, ogrywania zawodników. Jak wygląda sytuacjia kadrowa? Bo mówi się że drużyna jest budowana na przyszłość.Jest taki pomysł. Ale na razie skupiamy się na graniu zespołem z miejscowymi chłopakami i kilkoma doświadczonymi. I to jest ten pierwszy etap budowania drużyny. Drugi myslę że zacznie się od przerwy zimowej, gdzie będziemy znać budżet na cały następny rok. Jesteśmy o krok do przodu i wtedy do tych chłopców którzy się sprawdzą dojdą piłkarze z innych klubów może bardziej doświadczeni, lepiej wyszkoleni piłkarsko i wtedy rozpoczniemy kolejne etapy budowy drużyny na przyszłość. Jak ocenia Pan przygotowania do sezonu?Muszę przyznać że na każdym treningu jest 20/23 osoby. Chłopcy bardzo się przykładają do tego i chcą się pokazać, są bardzo zaagażowani w to co robią, mimo że treningi są dość trudne z resztą sami dziś widzieliscie, ale nie mam żadnych sygnałów od nich że jest to monotonne, nudne. Są zadowoleni uśmiechnięci , ta grupa się świetnie prezentuje. Pewna część jest za nami, sporo pracy nas jeszcze czeka, kadra jeszcze się zmieni, nie którzy odejdą nie którzy przyjdą. Patrząc na pracą chłopaków wszystko jest w jak najlepszym porządku. Ja jestem zadowolny z zaagażowania całej drużyny na treningu. Patrząc na na przygotowanie, na umiejetności piłkarzy jakie będzie miejsce na koniec rundy?Na tę chwilę jest to za trudne pytanie, ja niemam jeszcze ułożonego składu który by miał grać. Jeśli chłopcy będą wykazywac taką ambicję, zaagażowanie ,walkę zwłaszcza ambicję którą nadrobią jakieś braki techniczne, to myślę że możemy liczyć na pierwszą częśc tabeli, miejsca zaraz za czołówką: 8-6 czy 8-5. Tak bym chciał ale zobaczymy jak to wyjdzie. Wszystko zalezy od zawodników i nasze miejsce jest w ich nogach. Co robi klub żeby przyciągnąć kibiców na stadion??Prawdziwi kibice są z drużyną na dobre i na złe, oni są zawsze nie zaleznie od wyników. Myślę że kibiców będzie sporo bo jak wiadomo praktycznie cała ekipa jest z Mysłowic przyciagną oni, rodziny, znajomych. I jak będą wyniki i ładna gra to kibice napewną się pojawią, to jest taka poczta pantoflowa, znajomy znajomemu mówi wiesz ci z Górnika 09 fajnie grają, warto się wybrać na mecz. Myślę, że nasza gra i wyniki przyciagną kibiców na stadion. Czy może Pan potwiedzić informację że Grzesiu Kania i Sławek Rydel zakończyli kariery?Na dzień dzisiejszy tak. Obydwaj przyszli i podziękowali za grę w G09, poinformowali również iż kończą przygodę z piłką. Sławek dostał propozycję z GKSu katowice gdzie zostanie trenerem bramkarzy, a Grzesiu zają się szkoleniem młodzieży. Wiadomo że Marcin Jakiernia i Szymon Pasko trenują w MKS Myszków. Z szatni doszły słuchy że Jaskier może wrócić na kocine?Jeśli chodzi o Szymona to jest definitywnie graczem MKSu. Jest w wieku gdzie swobodnie operuje kartą zawodniczą i może zmieniać kluby jak Mu się podoba. Jeśli chodzi o Jaskiera to jest on młodym chłopakiem, żeby on mógł odejść obydwa kluby muszą dojść do porozumienia. Myszków wyraził chęć pozyskania, zarząd nie robi żadnych przeszkód. Kwestia tego żeby sam Marcin się zdecydował. Bo tu ma studia, Myszków nie jest 5km z tąd, dziennie godzina jazdy, musi to przemyśleć czy pogodzi ze studiami. Moim zdaniem powinien celować wyżej dużo wyżej bo z IV ligi do beniaminka III nie jest to duży przeskok. Ale to jego decyzja Rozmawiali: Dominik Żymła oraz Bartosz Jankowicz

O Autorze

Redakcja Portalu

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice