Silesia Volley I - PLKS Pszczyna 3:0 (25:21,25:18,25:14)

26 lutego 2011

Dariusz Wójtowicz

Kategoria:

Sport

Siatkarki PLKS-u Pszczyna poniosły sromotną porażkę 0:3 w Mysłowicach z Silesią Volley. Pszczynianki nie zaprezentowały się w tym meczu tak dobrze jak ich kibice, którzy w sile kilkunastu osób przez cały mecz głośno dopingowali zespół z Pszczyny.Pierwszy set był bardzo obiecujący. Podopieczne trenera Jarosława Bodysa objęły prowadzenie 11:8, ale gospodynie szybko odrobiły starty i wyszły same na prowadzenie. Silesia wygrywała już 22:18. Przyjezdne zerwały się do odrabiania strat. W polu zagrywki stanęła Aleksandra Szafraniec, która za cel upatrzyła sobie Iwonę Kandorę. Liderka Silesii dwa razy źle przyjęła piłkę, z czego skwapliwie skorzystały Agnieszka Bodys i Marta Lach wrzucając piłkę w pole rywalek. Silesia prowadziła już tylko 22:21, więc trener Sebastian Michalak poprosił o czas. Podpowiedzi szkoleniowca okazały się skuteczne, bo jego podopieczne najpierw zdobyły dwa oczka atakiem,a potem Marta Lach przełożyła ręce nad siatką i pierwszy set gospodynie wygrały 25:21.Druga odsłona rozpoczęła się źle dla pszczynianek. PLKS przegrywał 3:6, 5:10, ale siatkarkom z Pszczyny udało się zmniejszyć różnicę do dwóch punktów (10:12). Za chwilę jednak to Silesia zdecydowanie prowadziła (19:12) i stało się jasne, że przyjezdnym ciężko będzie odrobić taką przewagę. Ostatecznie mysłowicko-chorzowska drużyna wygrała 25:18.Trzecia partia była niemal kopią poprzedniej. PLKS przegrywał 2:7, 4:11, 6:15, 13:22, a ostatecznie uległ 14:25, zaś w całym meczu 0:3.Silesia Volley Mysłowice/Chorzów - PLKS Pszczyna 3:0 (25:21, 25:18, 25:14)Druga liga: Silesia Volley II - MCKiS Jaworzno 3:1 (25:17,25:15, 21:25,25:19)Bardzo dobre spotkanie rozegrały podopieczne Rafała Kalinowskiego pokonując 3:1 MCKiS Jaworzno. Dzięki temu zwycięstwu zawodniczki umocniły się na trzeciej pozycji z dużą szansą na awans o miejsce wyżej. Set I rozpoczął się od trudnych zagrywek zespołu z Jaworzna. Silesia Volley miała problemy z przyjęciem i wyprowadzeniem skutecznych ataków. Jednak po czasie wziętym przez trenera Kalinowskiego silesianki ustabilizowały ten element i wszystko wróciło „do normy”. Set zakończył się zwycięstwem 25:17.W drugim secie w miarę wyrównana walka toczyła się do stanu 10:10 kiedy to w polu zagrywki pojawiła się Daria Pala, która dzięki jej silnym serwisom zespół Silesii odskoczył na sześć punktów. Set zakończył się wynikiem 25:15.W secie trzecim po stronie silesii zagrały juniorki przygotowujące się do występów w ½ finału MP. Niestety wyrównana walka trwała do stanu 9:9 i w tym momencie zdarzył się przestój co przełożyło się na przegranie pięciu kolejnych akcji. Dwa czasy wzięte przez trenera podziałały mobilizująco na zawodniczki mysłowicko-chorzowskiej drużyny różnica została zniwelowana do jednego punktu 22:21 jednak końcówka należała do rywalek, które zdobyły trzy kolejne punkty kończąc seta.W czwartym secie w składzie Silesii na parkiet wróciły Daria Pala, Wiola Komisarczyk, Basia Adamska i od początku pojawiła się Beata Gałek to poskutkowało wygraną seta do 19 i całego meczu 3:1.1 marca zespół Silesii zagra ostatni mecz w rundzie zasadniczej w Cieszynie z tamtejszą Victorią MOSiR. Następnymi meczami będą spotkania w fazie play-off z WSH Cabo Steel Płomień Sosnowiec, na które już teraz zapraszamy.źródło: www.siatka.org i Leszek Ligenza