Artyści w Kopalni Mysłowice odmienią miasto

12 czerwca 2009

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Położonej w samym sercu miasta kopalni zostały maksymalnie dwa lata fedrowania. Co później stanie się z jej budynkami i terenem, na którym jest położona? Pomysłem jest utworzenie artystycznej enklawy z funkcjami komercyjnymi

Położonej w samym sercu miasta kopalni zostały maksymalnie dwa lata fedrowania. Co później stanie się z jej budynkami i terenem, na którym jest położona? Pomysłem jest utworzenie artystycznej enklawy z funkcjami komercyjnymi Kopalnia Mysłowice- Kopalnia, która powstawała w latach 30. XIX wieku, zajmuje środek miasta. Jej historia to historia Mysłowic i właściwie całego regionu. To tutaj zainicjowane zostało I powstanie śląskie. To tutaj wymyślono i po raz pierwszy na świecie wykorzystano podsadzkę hydrauliczną do wypełniania pustek po eksploatacji węgla - wylicza Krzysztof Kuc, właściciel krakowskiej firmy reklamowej, który jako pierwszy rzucił pomysł, żeby zrewitalizować to miejsce.Właścicielem kopalni jest Katowicki Holding Węglowy. Dwa lata temu Mysłowice zostały połączone z KWK Wesoła. - Obecnie eksploatowane są na niej trzy ściany. Cały urobek przesyłany jest jednak do szybów Wesoła. Na powierzchni funkcjonują jeszcze działy administracyjne, ale wszyscy wiemy, że z przyczyn naturalnych Mysłowice będą wygaszone za półtora roku, maksymalnie dwa lata - przyznaje Ryszard Fedorowski, rzecznik Holdingu.Prof. Jacek Siwczyński, wykładowca krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, mysłowiczanin od pokoleń podkreśla, że moment zamknięcia kopalni jest szansą dla miasta, by zmienić jego charakter. - Przez wiele lat Mysłowice funkcjonowały jako swoista sypialnia pracowników Katowic i innych miast. Nowa przestrzeń, która powstanie, to świetna okazja do budowy czegoś, co spowoduje, że Mysłowice staną się absolutnie niepowtarzalne - przekonuje profesor i deklaruje pomoc. Razem ze studentami akademii chce organizować w Mysłowicach plenery.Podobnie ASP w Katowicach. - Chcemy pomagać w pracy koncepcyjnej. Na terenie kopalni chcielibyśmy otworzyć pracownie rzeźby i multimedialną. Poszczególne pomieszczenia mogłyby być wynajęte na potrzeby pracowni i galerii naszych artystów. Zrodziłaby się więc artystyczna enklawa, którą oczywiście można by połączyć z jakimiś funkcjami komercyjnymi - uważa dr Piotr Muszalik, wykładowca uczelni.- Dla miasta najważniejsze jest, żeby w tym miejscu coś się działo. Żeby ten teren nie został zaprzepaszczony np. przez budowę apartamentowców. Rewitalizacja to również nowe miejsca pracy związane np. z obsługą infrastruktury - mówi Bernard Pastuszka, przewodniczący rady miejskiej.Fedorowski podkreśla, że Holding jest otwarty na wszelkie propozycje. - Dobrze, że jest taka inicjatywa. Wystarczy wspomnieć o terenach kopalni Katowice, na których niedługo zagości Muzeum Śląskie czy kopalnię Gottwald, gdzie jest Silesia City Center, by przekonać się, że rewitalizacja jest możliwa. Myślę, że dla Mysłowic też nadchodzi dobry czas - mówi rzecznik.W przyszłym tygodniu w Mysłowicach odbędzie się debata w tej sprawie. Wezmą w niej udział przedstawiciele miasta, Holdingu, organizacji działających na terenie kopalni, artystów i wszystkich zainteresowanych.Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice, Anna Malinowska

O Autorze

Dariusz Wójtowicz

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice