BEZPRAWNE ZAJĘCIE SAMOCHODU?

11 listopada 2009

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Samochód bezpieczny w garażu? Niekoniecznie. Przekonał się o tym mieszkaniec Mysłowic. Prawie dwa tygodnie temu spostrzegł, że ktoś wymienił kłódkę w wynajmowanym przez niego garażu. Tym kimś okazał się komornik, który garaż zlicytował i przekazał nowemu właścicielowi razem ze stojącym w środku samochodem. I przez blisko dwa tygodnie ponad 70-letni mężczyzna nie może zawieźć swojej ciężko chorej żony do lekarza. Komornik uważa, że postępował zgodnie z prawem. Inni prawnicy mają inne zdanie. Sprawę być może wyjaśni sąd

Samochód bezpieczny w garażu? Niekoniecznie. Przekonał się o tym mieszkaniec Mysłowic. Prawie dwa tygodnie temu spostrzegł, że ktoś wymienił kłódkę w wynajmowanym przez niego garażu. Tym kimś okazał się komornik, który garaż zlicytował i przekazał nowemu właścicielowi razem ze stojącym w środku samochodem. I przez blisko dwa tygodnie ponad 70-letni mężczyzna nie może zawieźć swojej ciężko chorej żony do lekarza. Komornik uważa, że postępował zgodnie z prawem. Inni prawnicy mają inne zdanie. Sprawę być może wyjaśni sąd.Dla Leonarda Ratajskiego i jego żony pokonanie nawet niewielkiej odległości do spory problem. Zwłaszcza teraz, kiedy ich kilkunastoletni samochód został zabezpieczony przez komornika wraz z garażem, który wynajmował. - Jak można tak łamać prawa? - denerwuje się mężczyzna.Prawo według Ratajskiego miała złamać mysłowicka komornik. Garaż zlicytowano bowiem za długi właścicielki, a Ratajski tylko go wynajmował. Jednak teraz nie może dostać się do środka, by wyprowadzić swoje auto. - Blokując mi samochód nie postąpili właściwie. Mam niepełnosprawną żonę, a i sam jestem na trzeciej grupie inwalidztwa. Tu zostało złamane prawo - podkreśla. Chociażby dlatego, że nie poinformowano go, że z garażu nie może korzystać.Komornik, która garaż zajęła nie chciała z nami rozmawiać.Według szefowej Izby Komorniczej, komornik z Mysłowic działała prawidłowo. A podobne sytuacje w czasie egzekucji majątku zdarzają się bardzo często. - Komornik zabezpieczył samochód tego pana, bo nie wiedział, czyją jest własnością jest - wyjaśnia Ilona Żołna. A powinien wiedzieć - tak przynajmniej uważa radca prawny Andrzej Lesiewicz. - Nie wydaje mi się możliwe, aby móc zamknąć garaż i uniemożliwić korzystanie z niezajętego przez komornika formalnie mienia, czyli tego samochodu - stwierdza.Dlatego Leonard Ratajski złożył już zawiadomienie do prokuratury. Ta przekazała jego skargę do sądu, który nadzoruje pracę komorników.źródło: Krzysztof Bąk, TVS

O Autorze

Dariusz Wójtowicz

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice