Czy prezydent Mysłowic gnębi niepokornych?

18 września 2009

Drukuj artykuł
Data dodania:
18 września 2009
Kategoria:
Wydarzenia

W Mysłowicach radni, pracujący w podległych prezydentowi instytucjach tracą pracę bądź są degradowani na niższe stanowiska. Twierdzą, że to wendeta Grzegorza Osyry za odmienny punkt widzenia na politykę budżetową miasta

W Mysłowicach radni, pracujący w podległych prezydentowi instytucjach tracą pracę bądź są degradowani na niższe stanowiska. Twierdzą, że to wendeta Grzegorza Osyry za odmienny punkt widzenia na politykę budżetową miasta.- Prezydent już wcześniej obwieszczał, że jak radni nie będą głosowali uchwał, jakie on przedstawi, to zacznie wyrzucać z pracy tak ich, jak i członków ich rodzin. Po kilku miesiącach awantur i zastraszania przeszedł do czynów - mówi Dariusz Wójtowicz, który po zlikwidowaniu stanowiska dyrektorskiego musi zadowolić się posadą kierownika w Zakładzie Oczyszczania Miasta. Jego przypadek nie jest jednak odosobniony.Kilka miesięcy temu radny Damian Sojka został dyscyplinarnie zwolniony z Miejskiego Zarządu Dróg. Na początku września z godzinami nauczycielskimi pożegnali się emerytowani Anna Padlewska i Grzegorz Brzoska. A kilka dni temu wypowiedzenie ze stanowiska urzędniczego otrzymał syn radnego Bogdana Sablika. - Kto będzie następny? - pyta z przekąsem Wójtowicz.Osyra wszystkiemu zaprzecza. - To dyrektor szkoły podejmuje decyzje w sprawach kadrowych - tłumaczy kwestię emerytowanych nauczycieli i zaznacza, że w pełni zgadza się z posunięciem władz placówki. - W mieście jest mnóstwo młodych nauczycieli i to im należy się pierwszeństwo - dodaje. W sprawie Sojki już wcześniej podkreślał, że radny przekroczył swoje uprawnienia. O synu radnego Sablika twierdzi, że nic nie wiedział. W magistracie jednak potwierdzono zwolnienie urzędnika.- O wypowiedzeniu z pracy syna dowiedziałem się przed ostatnią sesją nadzwyczajną. Zastanawiam się, czy to tylko zbieg okoliczności - mówi Bogdan Sablik. Na sesji bowiem miały być głosowane proponowane przez prezydenta zmiany budżetu. Tyle, że już po raz... 11. W przeciągu trzech miesięcy Osyra zwołał aż 7 sesji nadzwyczajnych w sprawie finansów miasta. Na wniosek radnych odbyły się 3 kolejne. Podczas obrad podjęto łącznie 16 uchwał. Za każdym razem jednak większość radnych odmówiła prezydentowi zmian budżetu, w tym zaciągnięcia przez niego kredytu na ponad 20 mln zł.Polska Dziennik Zachodni Monika Chruścińska

O Autorze

Dariusz Wójtowicz

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice