Długa droga po kredyt i niecodzienny wypadek

08 lipca 2010

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Mysłowiccy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn usiłujących wyłudzić kredyt w wysokości 30 tyś. złotych w jednym z  banków na terenie miasta. Niedoszli kredytobiorcy przyjechali po kredyt aż z województwa lubelskiego. Długą drogę odbył 39 letni mieszkaniec Białej Podlaskiej, który wraz z dwoma innymi mężczyznami zawitał w poniedziałkowe południe do Mysłowic, gdzie w oddziale jednego z banków chciał zaciągnąć kredyt  gotówkowy w wys. 30.000,-zł.

Mysłowiccy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn usiłujących wyłudzić kredyt w wysokości 30 tyś. złotych w jednym z  banków na terenie miasta. Niedoszli kredytobiorcy przyjechali po kredyt aż z województwa lubelskiego.Długą drogę odbył 39 letni mieszkaniec Białej Podlaskiej, który wraz z dwoma innymi mężczyznami zawitał w poniedziałkowe południe do Mysłowic, gdzie w oddziale jednego z banków chciał zaciągnąć kredyt  gotówkowy w wys. 30.000,-zł. W chwili gdy już miał odbierać pieniądze... zatrzasnęły się na jego rękach kajdanki. To byli mysłowiccy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą. Okazało się, że mężczyzna wcale nie zamierzał spłacać kredytu, bo nie miał z czego. Od pewnego czasu utrzymywał sie tylko z pracy dorywczej. W banku przedłożył sfałszowane zaświadczenie o zatrudnieniu w jednej ze śląskich firm. Oszustwo zostało jednak wykryte. Wraz z niedoszłym kredytobiorcą zostało zatrzymanych dwóch jego kumpli, z którymi ten miał się podzielić forsą. Mężczyżni ci, z których jeden także jest mieszkańcem z okolic Lublina, pomogli mu dostać się na Śląsk i uzyskać "lewe" dokumenty. W dniu dzisiejszym cała trójka została przesłuchana przez prokuratora. Za tzw. oszustwo kredytowe grozi im do 8 lat więzienia.Samochodem muru nie rozbijesz?Do niecodziennej kolizji doszło dzisiejszej nocy na ulicy Jasińskiego w Mysłowicach. Ze wstępnych ustaleń policjantów "drogówki" wynika, że kierujący Audi A-4 na angielskich numerach rejestracyjnych z niewiadomych dotychczas przyczyn, najechał najpierw na drewniane ogrodzenie ,a nastepnie uderzył w mur oddzielający dwie posesje..Mur berliński został już zburzony. Ten znajdujący się na ulicy Jasińskiego w Mysłowicach stał nienaruszony, aż do dzisiejszej nocy. Mysłowiccy policjanci ustalają obecnie przyczyny jego uszkodzenia. Wiadomo, że kierowca Audi A-4 uderzył  w ogrodzenie jednej z posesji i  zatrzymał się skutecznie dopiero wjeżdżając w mur oddzielający teren dwóch posesji. Co było bezpośrednią przyczyną zdarzenia na razie nie wiadomo, gdyż kierowca po tym jak zorientował się "co narobił" - uciekł z miejsca zdarzenia, porzucając rozbity pojazd. Być może przyczyną była tylko nieumiejętność prowadzenia pojazdu z kierownicą umieszczoną z prawej strony. Policjanci przypuszcają jednak, że  przyczyna zdarzenia była bardziej prozaiczna - brawura lub alkohol.źródło: KMP Mysłowice

O Autorze

Dariusz Wójtowicz

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice