Jeszcze tylko dwa dni kampanii

18 listopada 2010

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Kandydatom na prezydenta Mysłowic oraz do Rady Miasta pozostało już tylko kilkadziesiąt godzin na prowadzenie kampanii wyborczej. Jutro, w piątek o godzinie 24:00 rozpoczyna się cisza wyborcza i od tego momentu nie będzie można już prowadzić agitacji. Ostatnie dni kampanii wyborczej w Mysłowicach przebiegało w nerwowej atmosferze. Wzajemne oskarżenia, niszczenie materiałów wyborczych, kradzieże i kłamliwe informacje rozpowszechniane w formie paskudnych materiałów gazetowych to już chleb powszedni. Poprzez nasz portal były przekazywane apele o spokój i preferowanie kulturalnych zachowań podczas wyborów. Niestety niewiele to dało.   (Dariusz Wójtowicz)

Kandydatom na prezydenta Mysłowic oraz do Rady Miasta pozostało już tylko kilkadziesiąt godzin na prowadzenie kampanii wyborczej. Jutro, w piątek o godzinie 24:00 rozpoczyna się cisza wyborcza i od tego momentu nie będzie można już prowadzić agitacji. Ostatnie dni kampanii wyborczej w Mysłowicach przebiegało w nerwowej atmosferze. Wzajemne oskarżenia, niszczenie materiałów wyborczych, kradzieże i kłamliwe informacje rozpowszechniane w formie paskudnych materiałów gazetowych to już chleb powszedni. Poprzez nasz portal były przekazywane apele o spokój i preferowanie kulturalnych zachowań podczas wyborów. Niestety niewiele to dało. Wczoraj w dzielnicy Wesoła zniszczono  materiały wyborcze niemal wszystkich kandydatów. Sprawcy są jak zwykle nieznani... Na Brzęczkowicach w ostatnich dniach skradziono kilka banerów, sprawcy nieznani... Na Brzęczkowicach wyciągano materiały wyborcze ze skrzynek pocztowych wraz z korespondencją, sprawcy nieznani... Na Miarki pod domem jednego z kandydatów do Rady Miasta przecięto cztery koła w samochodzie, którym przyjechał gość w odwiedziny, sprawcy nieznani... W całym mieście namiętnie niszczone są płyty z plakatami i bilbordy, sprawcy nieznani... Powyższy obraz pokazuje, że grupy „sztabowców” są dobrze przygotowane do niesienia zniszczenia w mieście i że to bardzo niebezpieczni ludzie. Pokazuje to też charaktery i zamiary osób, które takich bandziorów wynajmują dla osiągnięcia własnych politycznych celów. Ci ludzie  służą zleceniodawcy, za parę groszy i obietnicę pracy, jak wierne psy. Są do tak zwanych zadań specjalnych, które ja nazywam bandyckimi rozróbami.Jak już wspomniałem we wcześniejszych materiałach prasowych, część osób biorących udział w kampanii wyborczej przynoszą wstyd naszemu miastu! Należy jedynie mieć nadzieję, że dwa ostatnie dni kampanii w Mysłowicach nie przyniosą już więcej niespodzianek w postaci zdemolowanych przystanków, skrzynek pocztowych i klatek schodowych.(Dariusz Wójtowicz)

O Autorze

Dariusz Wójtowicz

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice