Kogel mogel czyli Pukowcowy galimatias

11 maja 2010

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Ulica Pukowca wraca jak bumerang tak na obrady Komisji jak i Rady Miasta. Od wielu miesięcy jej remont staje się powodem do drwin już nie tylko w Mysłowicach ale w całej Polsce. W lutym tego roku wygrała w plebiscycie radia RMF FM na najdorodniejszą dziurę w drodze - o długości 1100 metrów! Po tym jakby nie patrzeć wstydliwym zwycięstwie na najgorszą ulicę w kraju, mieszkańcy dzielnicy liczyli na szybki odwrót sytuacji i przystąpienie drogowców do pilnej naprawy jezdni. Niestety, do dziś nic się nie zmieniło. (Dariusz Wójtowicz)

Ulica Pukowca wraca jak bumerang tak na obrady Komisji jak i Rady Miasta. Od wielu miesięcy jej remont staje się powodem do drwin już nie tylko w Mysłowicach ale w całej Polsce. W lutym tego roku wygrała w plebiscycie radia RMF FM na najdorodniejszą dziurę w drodze - o długości 1100 metrów! Po tym jakby nie patrzeć wstydliwym zwycięstwie na najgorszą ulicę w kraju, mieszkańcy dzielnicy liczyli na szybki odwrót sytuacji i przystąpienie drogowców do pilnej naprawy jezdni. Niestety, do dziś nic się nie zmieniło.W tegorocznym budżecie miasta na remont Pukowca przeznaczono 1 067 000 złotych, firma przeprowadzająca kanalizację w Mysłowicach dołożyła około 250 tysięcy złotych, a Kopalnia Mysłowice - Wesoła w ramach umowy związanej z likwidacją szkód górniczych chce przekazać kolejne 700 tysięcy złotych. W sumie uzbierało się niemal 2 miliony złotych, a remontu dalej nie ma. Dlaczego drogowcy nie chcą przystąpić do przetargu? Ja jako radny miejski nie jestem w stanie precyzyjnie odpowiedzieć, ponieważ uzyskanie pełnych i prawdziwych informacji na ten temat graniczy z cudem. Co wiec mają czynić mieszkańcy, których traktuje się w tej sprawie jak mięso wyborcze? Należy im tylko współczuć.Zdesperowani morgowianie mają powoli dosyć tak radnych jak i prezydenta, chociaż prawdę mówiąc Rada Miasta nie ma nic do ogłoszenia przetargu i podjęcia kluczowych decyzji. Rada dała ponad milion złotych i tu kończy się jej możliwość podejmowania działań, chyba, że przez organy ścigania. Ale taki kierunek nikomu nie będzie służył, a jedynie przeciągnie problem mieszkańców w czasie.Służby prezydenta twierdzą, że kopalnia da 700 tysięcy złotych jeżeli droga zostanie kompleksowo odtworzona czyli z grubą warstwą podbudowy i innymi elementami zabezpieczającymi przed przemarzaniem. Niestety w sumie owe dwa miliony nie wystarczą na tzw kompleksówkę więc w takim wypadku Kopalnia nie dołoży swojej cegiełki i zostaje nam około milion trzysta tysięcy, które nie wystarczą na porządny remont. I tak w koło Macieju!Logicznym więc jest aby remont Pukowca zrobić w sposób kompleksowy, bo tylko wtedy Kopalnia dołoży dodatkowe pieniądze. Należy więc zaciągnąć kredyt na remont ulicy w kwocie około 1,5 miliona złotych i rozpocząć zadanie, ale na to musi się znów zgodzić Rada Miasta. Część radnych, w tym także moja skromna osoba, są w stanie podjąć taką decyzję. Niestety potrzebnych jest 12 głosów ZA i tu zaczyna się kolejny problem.Boję się, że któregoś dnia mieszkańcy Pukowca przyjdą pod Urząd, siłą wsadzą na taczki prezydenta, jego zastępców oraz radnych i wywiozą w kierunku Przemszy aby pozbyć się osób odpowiedzialnych w większej i mniejszej mierze za tą sytuację. Wtedy też i Wojewoda Śląski nie będzie się musiał gimnastykować w podejmowaniu karkołomnych decyzji, bo mieszkańcy sami wymierza sprawiedliwość swoim wybrańcom. Osobiście boję się takiej sytuacji, bo z pływaniem u mnie kiepsko, a i komfort jazdy przez centrum miasta w taczce jest nie najlepszy. Liczę więc, że podczas majowej sesji Rady Miasta kredyt na kompleksową naprawę Pukowca zostanie przegłosowany i nastanie spokój przynajmniej w dzielnicy Morgi(bez)radny Dariusz Wójtowicz

O Autorze

Dariusz Wójtowicz

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice