Komisja Edukacji Kultury i Sportu

24 stycznia 2011

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Dzisiaj odbyło się posiedzenie Komisji Edukacji, Kultury i Sportu. Podczas Komisji prezydent Grzegorz Brzoska i dyrektor Elżbieta Zając przedstawili informację na temat rozgrywek pierwszej ligi futsalu na Hali Widowiskowo – Sportowej im. Stanisława Padlewskiego na Bończyku. Po dwóch pierwszych meczach okaże się, czy rozgrywki będą kontynuowane i czy Klub Jango Mysłowice zostanie na dłużej w naszym mieście.Dariusz Wójtowicz

Dzisiaj odbyło się posiedzenie Komisji Edukacji, Kultury i Sportu, w którym oprócz radnych uczestniczyli goście – zastępca prezydenta miasta Grzegorz Brzoska, skarbnik miasta Lidia Łazarczyk, naczelnik wydziału edukacji Adam Pniok, dyrektor MOKiS Alicja Tabor wraz z główną księgową Beatą Pyka, dyrektor MCK Aleksandra Pudełko, dyrektor Muzeum Miasta Mysłowice Adam Plackowski, dyrektor MOSiR Elżbieta Zając, naczelnik wydziału kultury i sportu Jolanta Tucharz - Sablik, dyrektor Zespołu Szkół Sportowych Ireneusz Langer oraz znakomity trener tenisa stołowego Jura Fomin.Obrady rozpoczęły się od przedyskutowania i przyjęcia planu pracy Komisji na 2011 rok. Głos w dyskusji zabierali i składali propozycje tematycznych spotkań - Adam Pniok, Grzegorz Brzoska, Edmund Sawicki i Grzegorz Łukaszek.Podczas Komisji prezydent Grzegorz Brzoska i dyrektor Elżbieta Zając przedstawili informację na temat rozgrywek pierwszej ligi futsalu na Hali Widowiskowo – Sportowej im. Stanisława Padlewskiego na Bończyku. Po dwóch pierwszych meczach okaże się, czy rozgrywki będą kontynuowane i czy Klub Jango Mysłowice zostanie na dłużej w naszym mieście. Przekazano informację, że działacze Jango zalegają około 14 tysięcy złotych Miejskiemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji i trwają negocjacje terminu spłaty zobowiązania. Trwają rozmowy dotyczące ubezpieczenia rozgrywek ligi halowej w piłce nożnej, gdzie zgodnie z przepisami prawa całą odpowiedzialność weźmie na siebie organizator zawodów, czyli Jango Mysłowice.Pani dyrektor MOSiR przekazała informację o dostosowaniu otrzymanego w tym roku budżetu do możliwości finansowych placówki. Jeżeli miasto nie zwiększy kwoty dotacji, będą musiały nastąpić zwolnienia pracowników. Na dziś nie ma pieniędzy na utrzymanie obiektu KS 09 Mysłowice, boisk i obiektów przy Promenadzie, obiektu przy Powstańców, obiektu na Wesołej czy nowych obiektów do piłki plażowej wraz z kontenerami na Słupnej. Jeżeli nie zostaną podjęte decyzje związane z dodatkowym dofinansowaniem MOSiR na utrzymanie powyższych obiektów, po kilku miesiącach majątek miasta pójdzie w ruinę. Nie jest tajemnicą, że nieogrzewane i niepilnowane obiekty zostaną rozkradzione i zdewastowane. A ewentualna późniejsza odbudowa infrastruktury pochłonie kolejne miliony z miejskiej kasy.Dyrektor Ireneusz Langer przedstawił swoje niezadowolenie z ograniczenia środków finansowych na zajęcia sportowe. Przez tego typu działania najzdolniejsza młodzież z mistrzowskimi osiągnięciami odeszła do klubów sportowych sąsiednich miast, mimo że nasze miasto wcześniej zainwestowało olbrzymie pieniądze w ich szkolenie. Omawianie projektu uchwały dotyczącego połączenie dwóch jednostek kultury, jakimi są MOKiS i MCK, rozpoczął prezydent Grzegorz Brzoska. Przedstawił swoją propozycję łączenia placówek jako niezbędną ze względów finansowych. „Ograniczenie administracji z powodu złej kondycji finansowej miasta zmusza mnie do takich działań. Budżet miasta nie jest w stanie udźwignąć utrzymanie dwóch placówek kultury, które po ewentualnym połączeniu będą nadal służyły mieszkańcom w nie mniejszym stopniu niż dotychczas, ale już z jednym kierownictwem” – argumentował swoje intencje Grzegorz Brzoska. Radny Edmund Sawicki przed głosowaniem zapytał o analizę ekonomiczną i prognozę zysków, jakie dla miasta przyniesie łączenie placówek. Odpowiedź nie była jednoznacznie określająca finansowe oszczędności, ale tylko etatowe. W pierwszym roku będą musiały być wypłacone odprawy dla zwolnionych pracowników, więc na finansowe zyski w tym roku się nie zanosi.Naczelnik Jolanta Tucharz – Sablik przekazała informację, że ograniczenie administracji we wspomnianych jednostkach kultury mają przynieść od przyszłego roku około 900 tysięcy złotych.Dyrektor Alicja Tabor przekazała swój punkt widzenia na wizję łączenia placówek i w formie pisemnej przedstawiła, że likwidacja MOKiS nie przyniesie większych oszczędności dla miasta.Połączona jednostka ma nosić nazwę MOK czyli Mysłowicki Ośrodek Kultury. Radni Komisji Edukacji, Kultury i Sportu propozycję łączenia MOKiS z MCK w głosowaniu – 5 radnych ZA, 4 radnych WSTRZYMAŁO SIĘ, 0 PRZECIW - zakceptowali pozytywnie.Dyrektor Adam Plackowski przedstawił swoją wizje funkcjonowania Muzeum Miasta Mysłowice w budynku po byłym Liceum Medycznym, a później MOKiS przy ulicy Janowskiej. Radni z zadowoleniem odnoszą się do złożonej przez prezydenta propozycji dla nowej siedziby Muzeum Miasta. Przenosiny z Centralnego Muzeum Pożarnictwa pochłoną niewielkie pieniądze, bo tylko około 25 tysięcy złotych. Trzeba będzie przenieść m.in. słynny na całą Europę Zegar Strefowy i wiele eksponatów związanych z historią miasta.Dariusz Wójtowicz 

O Autorze

Dariusz Wójtowicz

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice