Koncert życzeń

19 września 2009

Dariusz Wójtowicz

Kategoria:

Wydarzenia

Droga jest fatalna. Dziury kiedyś łatali, ale tworzą się nowe, bo zamiast położyć asfalt to tylko piachem je zasypali. Co chwile leci też woda bo rury pękają – mówi o ulicy Pukowca, jej mieszkanka, Teresa Kos.– Inna sprawa to brak w Laryszu placu zabaw z prawdziwego zdarzenia. Brakuje też świetlicy, w której starsi ludzie mogliby się spotykać i spędzać wieczory na wspólnych grach i zabawach. W Morgach jest, a Larysz ciągle świeci pustkami – podsuwa radnym kolejne pomysły na wnioski do budżetu na 2010 rok, pani Teresa.Połowa września to bowiem czas, kiedy rozpoczynają się prace nad nowym budżetem.Problem jednak w tym,że część inwestycji, których domagają się mieszkańcy miała zostać zrealizowana już w tym roku, ale zabrakło na nie pieniędzy.– W obecnej sytuacji finansowej miasta, szanse na realizację nowych zadań są nikłe.Na najbliższym posiedzeniu Komisji Gospodarki Miejskiej, Ochrony Środowiska i Rolnictwa radni, zamiast nad nowymi inwestycjami, będą raczej zastanawiać się nad zdjęciem tych zaplanowanych w tegorocznym budżecie i przesunięciem ich na lata kolejne – obawia się radny, Bogdan Sablik.Podobnego zdania jest też Dariusz Wójtowicz.– Od lat zgłaszam te same wnioski i nic. Nawet jeśli zostaną umieszczone w budżecie, tak jak rewitalizacja parkuZamkowego, to potem i tak okazuje się, że niewiele z tego wychodzi – twierdzi.Mimo to zamierza zgłosić powtórnie m.in. zagospodarowanie terenu pomiędzy ul. Hlonda a Korfantego i modernizację budynku „Trójkąta” w Brzezince.Lista wniosków radnego Grzegorza Brzoski również jest długa.– Na pewno będę zabiegał o oświetlenie kilku ulic w Wesołej i Ławkach oraz remonty dróg, zagospodarowanie budynku po byłym kinie „Kosmos” i budowę nowego boiska dla SP 14 – wymienia.My do tego koncertu życzeń radnych dołożylibyśmy jeszcze plac zabaw w Ławkach, bo to jedyna dzielnica w której nie ma jakiegokolwiek, a także wymianę sieci wodociągowej przy ul.Nowowiejskiego, dlatego, że awaria goni tu awarię, czy też przebudowę przejścia dla pieszych na ul. Brzezińskiej zanim zginą kolejni ludzie.Monika Chruścińska / Polska Dziennik Zachodni