Miasto w ciemnościach. Wyłączyli oświetlenie ulic!
02 marca 2010
Egipskie? Nie. Mysłowickie ciemności opanowały miasto. Zgodnie z zapowiedziami prezydenta miasta punktualnie o północy 1 marca zostało wyłączone oświetlenie uliczne. Jak się okazuje latarnie zgasły nie tylko na 17 ulicach przy których mieszkają radni.
Egipskie? Nie. Mysłowickie ciemności opanowały miasto. Zgodnie z zapowiedziami prezydenta miasta punktualnie o północy 1 marca zostało wyłączone oświetlenie uliczne. Jak się okazuje latarnie zgasły nie tylko na 17 ulicach przy których mieszkają radni.Jak informowaliśmy kilka tygodni temu prezydent nakazał w pierwszej kolejności wstrzymanie od marca utrzymania ulic - odśnieżania, utrzymania czystości, a nawet oświetlania - przy których mieszkają radni optujący za cięciami budżetowymi. Tak też stało się dzisiejszej nocy. Dostawca prądu wstrzymał zasilanie latarni i lamp miejskich według listy ulic jaką otrzymał od magistratu, do odwołania.Pod latarnią najciemniejNiestety jak się okazuje ze względów technicznych wyłączenie oświetlenia ulicznego przy wskazanych ulicach spowodowało unieczynnienie sieci oświetleniowej w ulicach sąsiadujących, informuje Henryk Domagała, dyrektor Rejonu Dystrybucji Mysłowice.Na stronie mysłowickiego magistratu czytamy - Chciałbym przeprosić mieszkańców, których dotknęła ta decyzja. Nie było moją intencją utrudniać im życia, chciałem tylko, żeby radni, którzy odrzucają moje wnioski o uzupełnienie środków na oświetlenie odczuli skutki swoich decyzji. Żeby zmienili zdanie - pisze prezydent Mysłowic Grzegorz Osyra.Na ważnych skrzyżowaniach nie działała sygnalizacja, fot. Dominik BiałekWskutek wyłączeń poległa także sygnalizacja świetlna na głównych mysłowickich drogach. Światła nie działały na skrzyżowaniach Bończyka - Katowicka, Krakowska - Katowicka - Oświęcimska oraz Oświęcimska - Mikołowska. Tą jednak udało się przywrócić około godziny 14:30.Jest źle, ale będzie... gorzej?Teraz okazuje się, że prawdopodobnie w sporze o pieniądze ucierpi całe miasto, bowiem wszystko wskazuje na to, że na wyłączonych już ulicach się nie skończy. Miejski Zarząd Dróg poinformował, że mimo wyłączeń środków na oświetlenie zabraknie już w lipcu. Brakuje też pieniędzy na konserwację oświetlenia w przejściach podziemnych i sygnalizacji świetlnej.- Przyznane nam środki finansowe nie wystarczają na podstawową działalność jednostki. Miejski Zarząd Dróg nie może wziąć na siebie odpowiedzialności w związku z zaistniałą sytuacją. Niezmienne stanowisko Rady Miasta uniemożliwia nam wykonywanie statutowych obowiazków, informuje Anna Czagan - Niedbał, dyrektor MZD w Mysłowicach.Nie mamy co się łudzić także na utrzymanie czystości jezdni i chodników, przejść podziemnych, koszy i ławek, a nawet naprawy dróg. Tym sposobem niebezpiecznie zbliżamy się do sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu i życiu mieszkańców miasta jak również innych użytkowników dróg.Kłótnia o kasę a bezpieczeństwoKto jest winny? Prezydent czy radni, radni czy prezydent? Jedno jest pewne. Jako mieszkańcy mamy prawo czuć się zagrożeni. Licho nie śpi, przestępcy również. Jeśli po ciemku wpadniemy w dziurę, złamiemy nogę, a brak oświetlenia przyczynił się do tego, mamy prawo dochodzić swoich praw do odszkodowania.Ulice, na których wyłączono oświetlenie: * Grunwaldzka * Obr. Westerplatte * Kotarbińskiego * Brzezińska * Strumieńskiego * Reja * Kościelna * Damrota * Hetmańskiego * Dębowa * Szkolna * Mieszka I * Wysockiego * Mickiewicza * Graniczna * Cicha * Wiejska * Słoneczna * B. Getta * E. Plater * Moniuszki * Sowińskiego * Wielka SKotnica * Wańkowicza * Mikołowska do Obrzeżnej Zachodniej * deptak Mikołowska - Jodłowa * część Partyzantów * Różyckiego * część Szopena * część Morcinka * Partyzantów * Tuwima * Karola Miarki * ZiołowaŹródło: Tomasz Kusiak, m-ce24.pl