Mysłowiccy drogowcy zasłużyli na piątkę

25 stycznia 2010

Dariusz Wójtowicz

Kategoria:

Wydarzenia

Nie rozpieszcza nas tegoroczna zima. Niskie temperatury oraz obfite opady śniegu spędzają sen z powiek administratorom nieruchomości oraz firmom odpowiedzialnym za utrzymanie dróg i chodników w mieście. W części miast Górnego Ślaska centra miast są momentami nie przejezdne i tworzą się wielogodzinne korki. Niemal wszędzie brakuje soli do posypywania dróg, a kolejki w kopalniach po ten surowiec ciągną się kilometrami. Na szczęście w naszym mieście nie mieliśmy tego typu ekstremalnych zdarzeń miedzy innymi dzięki dobrej organizacji pracy i profesjonalnej kadrze pracowniczej miejskiej spółki. W Mysłowicach za zimowe utrzymanie dróg i chodników miejskich odpowiada spółka skarbu gminy, jaką jest Zakład Oczyszczania Miasta Mysłowice. ZOMM już od kilkunastu lat świadczy usługi polegające na należytym utrzymaniu ciągów komunikacji samochodowej i ruchu pieszych. Wieloletnie doświadczenie i nowoczesny sprzęt do usuwania skutków zimy powoduje, że mieszkańcy Mysłowic są zadowoleni z pracy drogowców, których od lat nie zaskakuje zimowa aura. Okres działaniaZimowe oczyszczanie miasta odbywa się w okresie od 01 listopada do 15 kwietnia każdego roku. Do usuwania śniegu z miejskich ulic, parkingów i chodników ZOMM dysponuje nowoczesnym sprzętem w postaci pługo – piaskarek i ciągników. Oprócz tego firma posiada dobrze zorganizowane zaplecze w postaci bazy z magazynami do gromadzenia środków chemicznych   oraz z zapleczem technicznym do usuwania awarii i naprawy sprzętu. Jednak najważniejszym czynnikiem powodującym wysoki poziom wykonywanych usług jest doświadczona załoga w postaci doświadczonych kierowców i pracowników warsztatu, dbających o stan techniczny pojazdów.W okresie zimowym pracownicy ZOMM zapewniają całodobową obsługę miasta.Drogi w Mysłowicach zostały podzielone na trzy kategorie odśnieżania. W pierwszej znalazły się ulice takie jak Krakowska, Katowicka, Oświęcimska, Kosztowska, Generała Ziętka czy Piastów Ślaskich. Według specyfikacji przetargowej jaką przygotował zamawiający czyli Gmina, każda z nich ma być oczyszczona i zabezpieczona środkami chemicznymi do 4 godzin od ustania opadów śniegu. Jednak drogowcy starają się nie dopuszczać do czterogodzinnego marginesu w tym zakresie i zawsze na bieżąco usuwają skutki zimy co widać nawet podczas największych opadów.Drogi drugiej kategorii odśnieżania to między innymi Brzęczkowicka, Kwiatowa, Jodłowa, Wojska Polskiego, Żeromskiego czy Kryształowa. Każda z nich ma być odśnieżona, zabezpieczona i przejezdna do 5 godzin od ustania opadów. Drogi trzeciej kategorii odśnieżania to miedzy innymi Harcerska, Działkowa, Jasińskiego,Pocztowa, Piastowska, Graniczna czy Arki Bożka gdzie każda z nich ma być odśnieżona,przejezdna i zabezpieczona do 7 godzin od ustania opadów. Problemy i standardyOd lat największym problemem dla drogowców jest przejazd niektórymi ulicami celem odpłużenia i zabezpieczenia ich przed gołoledzią. Źle zaparkowane samochody wielokrotnie utrudniają przejazd pługo - piaskarkom przez co niektóre ulice pozostają w nie najlepszym stanie. Do takich należą ulice: Działkowa, Emilii Plater, Różyckiego, Korfantego, Brzęczkowicka, Łączna, Matejki, Jagiellońska, Stalmacha, Miarki, Robotnicza czy Kościuszki oraz drogi osiedlowe. Niejednokrotnie samochody wyposażone w pługi po kilka razy w ciągu doby próbują przejechać i odśnieżyć wspomniane ulice, niestety bez skutku, ponieważ wielu kierowców nie reaguje nawet na sygnały dźwiękowe czy załączone „koguty”. Podobnie sytuacja wygląda z miejscami parkingowymi. Gdyby administratorzy i zarządcy budynków potrafili zorganizować się i poprosić mieszkańców do opuszczenia na jakiś czas miejsc parkingowych na osiedlach, sprzęt specjalistyczny oczyściłby je ze śniegu, a tak tygodniami kierowcy broczą po kostki w śniegu i mają problemy z wyjazdem na główne drogi.Akty wandalizmu i kradzieżeZakład Oczyszczania Miasta zobligowany jest w okresie zimowym do wystawienia na mieście kilkudziesięciu skrzyń z piachem oraz w okresie największych mrozów do rozpalenia na centralnych przystankach tak zwanych koksioków. W poprzednich latach jak i teraz koksioki giną już po kilku godzinach od wystawienia ich przez pracowników ZOMM. Padają one najczęściej łupem osób parających się zbieraniem złomu. Ich kradzieże są nagminne i trudno ich uniknąć. Zaś plastikowe skrzynie z piachem są bardzo często niszczone przez wandali wracających w godzinach nocnych do swych domów. Oprócz tego piach ze skrzyń zamiast być wykorzystywany do posypywania chodników i podjazdów przez pracowników ZOMM, jest zabierany przez pracowników niektórych administracji dla własnych potrzeb. Proceder ten także jest nagminny i bardzo trudny do udowodnienia. Zdarzały się także przypadki agresywnych zachowań wobec kierowców pługo – piaskarek, młodzi i często pijani ludzie potrafili w godzinach nocnych rzucać różnymi przedmiotami w specjalistyczne samochody. Na szczęście są to marginalne przypadki.Samorządowa pomoc i podziękowaniaZOMM to miejska spółka, której w 100 procentach właścicielem jest miasto. To na dzień dzisiejszy jeden z najlepiej funkcjonujących podmiotów zarządzanych przez mysłowicki samorząd. Dzięki wieloletniej i dobrej współpracy Zarządu przedsiębiorstwa, władz miasta oraz rady miejskiej firma poczyniła duży postęp w zakupie nowoczesnego sprzętu służącego potrzebom mieszkańców miasta. Pojazdy specjalistyczne marki MAN, Mercedes, DAF czy Volvo, nowe chodnikowe ciągniki czy osprzęt zimowy firmy Schmidt to wizytówka ZOMM-u. W tym miejscu należą się wielkie słowa uznania dla całego samorządu za to, że stworzono dla potrzeb mieszkańców Mysłowic nowoczesną firmę, której mogą nam pozazdrościć ościenne gminy.Od lat nasze miasto plasuje się w czołówce  miast najlepiej przygotowanych do zwalczania zimowej aury na drogach i ulicach. Jest to zasługa dobrze zorganizowanej armii ludzi dbających o odśnieżanie przejść dla pieszych, przejść podziemnych, dojść do przystanków i zabezpieczenia przed gołoledzią ulic i chodników. Przy dużych opadach  nie ma możliwości aby odśnieżyć całe miasto w jednej chwili, czasami to trwa kilka godzin. Jednak w tym zakresie, w porównaniu do ościennych miast, wypadamy bardzo korzystnie - powiedział Antoni zazakowny, wiceprzewodniczacy Rady Miasta Mysłowice.                            mat. przygot. Dariusz Wójtowicz