Prace przy budowie kanalizacji dają w kość mieszkańcom miasta

05 września 2009

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Budowa kanalizacji w mieście nie po raz pierwszy daje się we znaki mieszkańcom Mysłowic. Ciągle rozkopane jezdnie utrudniają wszystkim życie. Tym razem mieszkańcy skarżą się jednak... na ich brak.

Budowa kanalizacji w mieście nie po raz pierwszy daje się we znaki mieszkańcom Mysłowic. Ciągle rozkopane jezdnie utrudniają wszystkim życie. Tym razem mieszkańcy skarżą się jednak... na ich brak. - Ograniczyli ruch, poprzenosili przystanki i tylko przez trzy tygodnie nie wbili ani jednej łopaty - mówi o ograniczeniu ruchu na ul. Załuskiego wzburzona mieszkanka Janowa, Helena Fraj. - Przez ten cały czas, zamiast 10 minut, do najbliższego autobusu idę 30 minut. Do tego pod górkę - dodaje.Na ulicy Załuskiego ruch kołowy dla środków komunikacji miejskiej został wstrzymany już 3 sierpnia. Jak poinformowało nas Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji - jednostka realizująca miejską inwestycję - wszelkie prace przebiegają zgodnie z harmonogramem i rozpoczęto je tutaj raptem 25 sierpnia, czyli dwa tygodnie temu. Co zatem z pozostałymi trzema?- Z zewnątrz być może to wygląda, jakby nic się nie działo, ale w rzeczywistości cały czas trwała organizacja placu budowy, której nie da się zrobić w jeden dzień - zapewnia Izabella Marcinkowska-Kliś z MPWiK. - Trzeba było wytyczyć geodezyjnie trasy kanałów i lokalizację studni, uzgodnić z użytkownikami lokalnych sieci rozwiązania ewentualnych kolizji, dostarczyć na miejsce niezbędne materiały, maszyny, rury, studzienki.Realizowane prace, zgodnie z zapowiedzią MPWiK, powinny zakończyć się ostatniego dnia października. W miarę postępu robót będą zmniejszane ograniczenia w ruchu. Do tego czasu obowiązuje jednak zmieniona organizacja przejazdów dla linii autobusowych nr 76 i 292, które po obsłużeniu przystanku "Bończyk Osiedle Tuwima" jadą ulicami Jastruna, Wielka Skotnica do ul. Janowskiej w obu kierunkach. Natomiast przystanek "Bończyk Gałczyńskiego" jest przeniesiony na Wielką Skotnicę, pomiędzy skrzyżowaniem z ul. Janowską a ul. Jastruna, gdzie obsługiwany jest tylko przez linię nr 76.MPWiK twierdzi, że to nie pierwsze sygnały, docierające do spółki od poruszonych mieszkańców. - To naprawdę duże przedsięwzięcie. Miasto dotychczas nie było skanalizowane, dlatego część mieszkańców jest wdzięczna i ze zrozumieniem podchodzi do niedogodności. Niestety, nie wszyscy - mówi Bożena Walczak, wiceprezes MPWiK.W najbliższym czasie muszą uzbroić się w cierpliwość także mieszkańcy ulic 3 Maja, Jedności, Morgowskiej, Granicznej, Laryskiej, Spacerowej, Piastów Śląskich, Zilnioka, Rymera, Konopnickiej, Fabrycznej, Kosztowskiej, Dolnej Spokojnej, Różyckiego czy PCK. Tutaj również należy się spodziewać zamknięć ulic w trakcie wykonywania przekopów w poprzek drogi, utrudnień w ruchu oraz ograniczenia dojazdów do posesji. - Dotychczas jedynie ok. 7 proc. ścieków z terenu miasta było oczyszczanych, a stan mysłowickich rzek był katastrofalny. Po zrealizowaniu inwestycji ścieki zostaną całkowicie oczyszczone - zapowiada Katarzyna Szymańska z mysłowickiego magistratu. W ramach przedsięwzięcia ma powstać w sumie 191 km sieci kanalizacyjnej, a liczba mieszkańców korzystających z niej ma wzrosnąć o 11 tys. 873. Do końca roku planuje się zakończenie i rozliczenie pierwszej części programu gospodarki wodno-ściekowej. Jego realizacja ma kosztować 44 mln 426 tys. euro, z czego ponad 15 mln dofinansowuje Fundusz Spójności.Ukazana na zdjęciu ulica Załuskiego zamknięta jest dla autobusów już od 3 sierpnia, a prace rozpoczęto dopiero 25. Utrudnienia w komunikacji potrwają tu jeszcze prawie dwa miesiące. Fot. Mikołaj SuchanPolska Dziennik Zachodni Monika Chruścińska

O Autorze

Dariusz Wójtowicz

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice