Sebastian otrzymał drugie życie i wrócił juz do Mysłowic

16 grudnia 2010

Dariusz Wójtowicz

Kategoria:

Wydarzenia

Sebasian Ślosarczyk, który w Wiedniu przeszedł skomplikowaną operację przeszczepu płuc, od kilku tygodni przebywa w swoim mieszkaniu i czuje się dobrze. Za pośrednictwem naszego portalu pragnie pozdrowić mieszkańców Mysłowic i podziękować wszystkim, którzy trzymali za niego kciuki.Wiele miesięcy temu pisaliśmy: "Pomóż Sebastianowi Szlosarczykowi, mieszkańcowi Mysłowic, zdobyć fundusze na przeszczep płuc. Od urodzenia choruje na mukowiscydozę . Według opinii lekarzy zostało mu osiem miesięcy życia. Ratunkiem są nowe płuca. Przed Sebastianem wyścig, w którym nie ma nagrody za drugie miejsce. Organizatorem akcji "Przeszczep dla Sebastiana" jest grupa Ludzie Serca. Szczegóły akcji na stronie: www.ludzie-serca.pl (...)". Sebastian Szlosarczyk mieszka w Mysłowicach, ma 22 lata i od urodzenia chorował na mukowiscydozę. Jest to choroba genetyczna – choroba nieuleczalna, która powoduje włóknienie narządów (np. płuc, trzustki). Pomimo intensywnego leczenia wyniszczyła cały organizm powodując nieodwracalne uszkodzenia płuc, prowadząc do konieczności przewlekłej tlenoterapi, a w efekcie może doprowadzić do śmierci, co spotkało już wielu moich znajomych.W dniu 10 grudnia 2008 roku Sebastian Szlosarczyk został zakwalifikowany do przeszczepu płuc w AKH w Wiedniu. U nas w Polsce przeszczepy płuc u chorych na Mukowiscydozę nie są wykonywane. Klinika we Wiedniu jest jedyną, która zareagowała na prośbę naszych lekarzy i Polskiego Towarzystwa Walki z Mukowiscydozą. Przeszczep w Wiedniu kosztuje 120 tyś. EURORedakcja portalu MYSLOWICE.NET życzy Ci Sebastianie wielu wspaniałych chwil w życiu osobistym oraz zdrowia, którego zawsze Ci brakowało...!Materiał wraz ze zdjęciem pochodzi z wcześniejszych publikacji prasowych Dariusz Wójtowicz