SP ZOZ Szpital nr 2 pod młotek?!

17 stycznia 2011

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

We wtorek o godzinie 10:00 na terenie szpitala nr 2 w Mysłowicach odbędzie się spotkanie przedstawicieli związków zawodowych oraz kadry kierowniczej, mające na celu wyjaśnienie kwestii związanych z ewentualnym przejęciem placówki służby zdrowia przez prywatną firmę. Na dzień dzisiejszy pracownicy szpitala i radni miejscy nie znają żadnych szczegółów związanych z ewentualnymi rozmowami mającymi na celu reorganizację, sprzedaż czy oddłużenie szpitala. Jutrzejsze spotkanie ma na celu wyjaśnienie tej mało komfortowej dla załogi sytuacji. Na spotkanie wybiera się kilkoro radnych żywotnie zainteresowanych problemem, w tym moja skromna osoba.Dariusz Wójtowicz

We wtorek o godzinie 10:00 na terenie szpitala nr 2 w Mysłowicach odbędzie się spotkanie przedstawicieli związków zawodowych oraz kadry kierowniczej, mające na celu wyjaśnienie kwestii związanych z ewentualnym przejęciem placówki służby zdrowia przez prywatną firmę. Na dzień dzisiejszy pracownicy szpitala i radni miejscy nie znają żadnych szczegółów związanych z ewentualnymi rozmowami mającymi na celu reorganizację, sprzedaż czy oddłużenie szpitala. Jutrzejsze spotkanie ma na celu wyjaśnienie tej mało komfortowej dla załogi sytuacji. Na spotkanie wybiera się kilkoro radnych żywotnie zainteresowanych problemem, w tym moja skromna osoba.- z nieoficjalnych źródeł wiem, że kilka dni temu na terenie szpitala pokazali się jacyś ludzie, którzy byli zainteresowani kupnem szpitala. Są to podobno Czesi. Nie wiemy co sie stanie z naszymi miejscami pracy gdy szpital zostanie sprzedany albo zlikwidowany. Pielęgniarki i salowe boją sie o swoją przyszłość - powiedział proszący o anonimowość pracownik szpitala.O ewentualnych zmianach w szpitalu nikt głośno nie chce powiedzieć. Nikt też oficjalnie nie mówi o sprzedaży czy likwidacji placówki. Wiadomo jedynie, że co miesiąc szpital generuje straty finansowe w wysokości około 500 000 złotych, które będzie musiało w przyszłosci pokryć miasto. Aby nie podgrzewać i tak juz gorącej atmosfery wśród załogi, pragnę poinformować, że bez stosownych uchwał rady miasta oraz wyrażenia zgody w trakcie jawnego głosowania podczas obrad, nikt nie ma prawa zmieniać sytuacji prawnej szpitala. Jednym słowem, bez zgody radnych nikt szpitala nie sprzeda ani nie zlikwiduje. Więcej o spotkaniu i sprawach mysłowickiej słuzby zdrowia przeczytacie Państwo jutro.Dariusz Wójtowicz

O Autorze

Dariusz Wójtowicz

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice