Wybory - kolejne akty wandalizmu i zniszczenia

14 listopada 2010

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Piszą o sobie, że są niezależni, uczciwi i chcą zmieniać miasto. Jednak podczas kampanii wyborczej nie potrafią zachować się w sposób godny i niszczą cudzą własność. Mowa o materiałach Komitetu Pana Jarawki. Dwie młode dziewczyny, kandydatki Nowych Mysłowic, Anna Skowron -Malinowska i Joanna Frysztacka otrzymały ode mnie kilkadziesiąt płyt pilśniowych aby przykleić sobie na nie swoje plakaty i zawiesić je na słupach. Dziewczyny chcą prowadzić swoja kampanię wyborczą w sposób kulturalny, tak aby nikogo nie zaklejać i nie niszczyć drzew oraz elewacji obiektów. (Dariusz Wójtowicz)

Piszą o sobie, że są niezależni, uczciwi i chcą zmieniać miasto. Jednak podczas kampanii wyborczej nie potrafią zachować się w sposób godny i niszczą cudzą własność. Mowa o materiałach Komitetu Pana Jarawki. Dwie młode dziewczyny, kandydatki Nowych Mysłowic, Anna Skowron -Malinowska i Joanna Frysztacka otrzymały ode mnie kilkadziesiąt płyt pilśniowych aby przykleić sobie na nie swoje plakaty i zawiesić je na słupach. Dziewczyny chcą prowadzić swoja kampanię wyborczą w sposób kulturalny, tak aby nikogo nie zaklejać i nie niszczyć drzew oraz elewacji obiektów. Niestety, gdy wykonały ciężką pracę, kandydaci Komitetu Pana Jarawki przyszli na gotowe i na ich plakatach przykleili sobie swoje materiały wyborcze, jakby to była ich własność. Na ulicach Mickiewicza, Robotnicza i Miarki oraz w dzielnicy Piasek zniszczyli w ten sposób co najmniej kilkanaście płyt dwóm młodym dziewczynom, których już nie stać na zakup nowych materiałów. Podobnie postąpili z płytami Pana Edmunda Sawickiego z Komitetu Nowe Mysłowice i młodego kandydata PiS Adriana Lasockiego. Należy mieć tylko nadzieję, że kandydaci Komitetu Pana Jarawki wezmą przykład z kulturalnej kampanii jaka prowadzą inni i zaprzestana dewastacji cudzego mienia. Osobiście poznałem kilku kandydatów opisanego Komitetu i śmiem twierdzić, że to nad wyraz sympatyczni ludzie, z którymi warto współpracować w pracy samorządowej. Ale powinni przyhamować emocje i naprawić wyrządzone szkody, bo takie działanie nie przynosi im chluby. Osobiście proponuję załatwić sprawę honorowo - odkupić zniszczone materiały i przeprosić kontrkandydatki. Na zdjęciach widać opisane zdarzenia. (Dariusz Wójtowicz)

O Autorze

Dariusz Wójtowicz

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice