Na Żytniej ciemno - interwencja mieszkańców
03 kwietnia 2013
Ulica Żytnia w dzielnicy Brzęczkowice to wąska droga łącząca Generała Ziętka z Kolejową. Mieszkańcy, którzy budują tam swoje domy, od ponad roku starają się doświetlić teren, bo wieczorami panują tam egipskie ciemności. Inną sprawą jest to, że trafić znaleźć wjazd na Żytnią od strony Kolejowej to wielki wyczyn! Niedawno przekonali się o tym ratownicy medyczni z karetki pogotowia, próbując dojechać do pacjenta.
Jak wspomniałam, mieszkańcy Żytniej chcą w okolicy swoich domów postawić słup energetyczny ale Gmina i Zakład Energetyczny starają się im skutecznie wybić z głowy szukając co rusz nowych argumentów. A to, że jedyny gotowy słup gdzie można zamontować lampę stoi w polu, później znalazł się argument, że dojazd do owego słupa to podmokły teren, w końcu energetycy stwierdzili, że nie będą oświetlali prywatnego pola... Słuchając tych żelaznych „argumentów” jeden z zainteresowanych mieszkańców chce dać zezwolenie na ustawienie słupa na swoim terenie.
Drugi problem to dojazd do budynków od strony Kolejowej. W dzień można jakoś dostrzec wąski wjazd, jednak wieczorem dotarcie na miejsce graniczy z cudem. Jak już wspominałam, niedawno ratownicy medyczni mieli wielkie trudności z dotarciem do ciężko chorego pacjenta. Mieszkańcy chcą ustawienia tablicy informacyjnej przy drodze.
O pomoc w rozwiązaniu swych problemów mieszkańcy zwrócili się do miejscowego radnego Dariusza Wójtowicza, który z Wiesławem Tomankiem zajął się sprawą. Dziś na ręce prezydenta ma wpłynąć interpelacja. Dwaj pracownicy urzędu, Tadeusz Witański i Mirosław Pacek zostali poinformowani o sprawie i również wyrażają chęć pomocy. Do sprawy powrócimy niebawem.