Awaria goni awarię czyli kasa topiona w ziemi

22 czerwca 2011

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

W ubiegłym tygodniu mieszkańcy ulicy Karola Miarki przeżyli kolejne awarie sieci wodociągowej. Na wysokości garaży, na odcinku kilkudziesięciu metrów trzykrotnie pękała stara, skorodowana rura. Czwarta awaria i kolejny wykop powstał na placu manewrowym do nauki jazdy. Z kranów płynął brązowy „żur”, a ludzie klęli na czym świat stoi. Opisane awarie nie miały by miejsca gdyby Zarząd MPWiK wcześniej podjął decyzję o dostarczaniu wody nowym wodociągiem, który został wybudowany za unijne miliony i biegnie tuż obok zardzewiałej sieci. Zdaniem wielu radnych oraz mieszkańców takie działanie mysłowickich wodociągów to wstyd i zwykła granda!Na zdjęciu teren po jednej z awarii na Miarki Sandra Jędrzejas

W ubiegłym tygodniu mieszkańcy ulicy Karola Miarki przeżyli kolejne awarie sieci wodociągowej. Na wysokości garaży, na odcinku kilkudziesięciu metrów trzykrotnie pękała stara, skorodowana rura. Czwarta awaria i kolejny wykop powstał na placu manewrowym do nauki jazdy. Z kranów płynął brązowy „żur”, a ludzie klęli na czym świat stoi. Opisane awarie nie miały by miejsca gdyby Zarząd MPWiK wcześniej podjął decyzję o dostarczaniu wody nowym wodociągiem, który został wybudowany za unijne miliony i biegnie tuż obok zardzewiałej sieci. Zdaniem wielu radnych oraz mieszkańców takie działanie mysłowickich wodociągów to wstyd i zwykła granda!„Z przedstawianych nam dokumentów wynika, że w mieście powstało wiele kilometrów nowego wodociągu, który wkopany w ziemię jest nieużyteczny i z dnia na dzień niszczeje. Inwestycja ta kosztowała grube miliony. Kierownictwo MPWiK twierdzi, że nie ma pieniędzy na przełączenie strumienia wody pitnej do nowych instalacji i dlatego nadal płynie starymi rurami, które pękają na potęgę. Według nas usuwanie dziesiątek awarii kosztuje więcej niż to nieszczęsne przełączenie. Patrząc na to wszystko z boku dochodzimy do wniosku, że to działanie na szkodę miasta i jego mieszkańców. Jako radni wielokrotnie podczas obrad komisji czy sesji Rady Miasta zgłaszaliśmy władzom miasta problemy związane z organizacją pracy MPWiK. Do dziś nie widzimy żadnej poprawy, a wręcz przeciwnie, jest coraz gorzej” – mówią zgodnie radni Wiesław Tomanek i Dariusz WójtowiczJak wiemy, miasto wpompowało w MPWiK potężne pieniądze, Rada niedawno udzieliła kolejnego poręczenia na 32 miliony złotych i nadal nie ma pieniędzy na normalne funkcjonowanie przedsiębiorstwa?! Tolerowanie takich działań to marnotrawienie publicznych pieniędzy, których niemal na wszystko brakuje. Władze miasta każą oszczędzać szkołom, przedszkolom, ośrodkom kultury i sztuki czy młodym sportowcom, a prawdziwe pieniądze płyną w rowach i studniach kanalizacyjnych...Sandra Jędrzejas

O Autorze

Sandra Jędrzejas

Absolwentka socjologii, pedagogiki i zarządzania. Nieustanna pasjonatka zwierząt. W wolnym czasie nie stroni od dobrej książki. Stałe zatrudnienie nie przeszkadza jej w realizowaniu zadań związanych z portalem, który współtworzy społecznie od 2011 r.

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice